Odkąd czasem wpadam na Niskie Łąki, czyli od zawsze, to symbolem targowiska zawsze były dla mnie rowery. Ich sprzedawcy mają swoje określone miejscówki na Niskich Łąkach, a Ci, którzy się nie zmieszczą, wystawiają się przed wejściem, obok chodnika.
Pan na świeczniku ma dwugłowego orła austryjackiego. O ile mnie pamięć nie myli , jak Niemcy weszli na Śląsk w XVIII wieku i ustanowili jednogłowego orła, tłumaczyli ludowi to tak: Jednogłowy będzie mnie żarł niż dwugłowy. Tymczasem było odwrotnie, podatki wprowadzili sporo większe niż ich poprzednicy ;)
Niskie Łąki zamykają 24 lutego. Część ludzi przenosi się na stadion Ślęzy-Intakusa, koło Zoo. Reszta na Gnieźnieńską. Szkoda..
8 komentarzy:
Wyprzedziłeś mnie, bo ja właśnie w tą ostatnią:( niedzielę się tam z aparatem wybieram:)
zaczynam wpadać w kompleksy przy Twoich fotkach:) zdecydowanie fajny materiał;)idziesz w naprawdę fajnym kierunku:)
Dzięki :) Widzę, że w najbliższą niedzielę Niskie Łąki przeżyją istne oblężenie fotoreporterów. Materiał nie jest skończony, także będę tam, wybiera się też Cinas, teraz widzę, że Marcin S też, a czytałem, że Paweł również. Do zobaczenia ;)
rowerowe jest extra !
mqalabei : sp ......
Witam. Mam do Pana prośbę. Czy istniała by możliwość wykożstyania Pańskich zdjęć do mojej pracy licencjackiej? Bardzo proszę o kontakt na maila - donmajorro@o2.pl
Bardzo mi na tym zależy..
Dziękuje i pozdrawiam :)
Prześlij komentarz