sobota, 18 sierpnia 2007

Muzeum, wał obronny i masa śmieci z początku XX wieku


- Znajdujemy tu sporo kawałków kafli, pozostałości piecy kaflowych. W środkowym worku widać fragmenty podeszw i obcasów przed wojennych wrocławian. Po prawej są kości zwierzęce - opowiadał mi archeolog, kierownik wykopalisk na pl. Wolności.


Fragmenty niemieckich tablic, z przełomu XIX i XX wieku. - Jedne, co można tam odczytać i zrozumieć, to urwane słowo Breslau - dodaje archeolog.

Niemcy, uciekając z Wrocławia, doszczętnie opróżnili Muzeum. Niemiecka maszyna do pisania to jeden z głównych eksponatów, wykopanych w ruinach.
- Nie odkryliśmy jeszcze wszystkiego. Niestety, fragment budynku od strony ulicy pozostanie pod ziemią. Inwestycja nie obejmuje tamtej części, zatem i my [archeolodzy] nie mamy jak jej przeszukać - mówi kierownik wykopalisk.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

kurcze a tyle mialo byc tam fajnych eksponatow. szkoda ze nie pracuje juz w tej firmie. chetnie bym sobie przywlaszczyl taka maszyne:P:P:P

pzdr

jorge el aspero pisze...

http://laviejaenblog.blogspot.com/
hola me interesan tu fotos soy jorge